U zarania junaczych dziejów Gdański Klub Motocyklowy "Budowlani" podpisał z SFM umową, na mocy której SFM dostarczyło "Budowlanym" kilku motocykli do celów sportowych klub zaś zobowiązał się do przekazywania wszelkich doświadczeń. Trzeba też powiedzieć, że właśnie ten klub ogromne miał zasługi we wprowadzeniu Junaka do sportu a także w powstaniu sportowych wersji Junaka 350 i 500.
Wiosną 1959 r. w klubie powstał zamysł pobicia rekordu Polski na Junaku - i niemal natychmiast rozpoczęte zostały przygotowania.
Zdjęcia poniżej przedstawiają tę rekordową maszyne w fazie licznych prób:

     Jak widać jest to w zasadzie zupełnie typowy seryjny motocykl. Zmiany dotyczyły głównie zdemontowania zbędnych elementów dla odciążenia, zmiany układu wydechowego, korekty rozrządu, kanałów głowicy i zwiększenia stopnia sprężania. Oceniano, iż silnik po wszystkich przeróbkach osiągał ok 25 KM. Dodatkowe zmiany to obniżenie kierownicy a właściwie tego co z niej zostało i oczywiście obudowanie przodu motoru. Ta owiewka tylko pozornie wydaje sie dzisiaj nieco dziwaczna - tak naprawdę została wykonana dokładnie na wzór typowych osłon ówczesnych motocykli wyścigowych...

     A tu widać, że w motocyklu zastosowano także najzupełniej typowe szosowe opony Degum...

     A to sam mistrz kierownicy Franciszek Stachewicz przed kolejną próbą. W czasie tych jazd wielokrotnie udawało mu sie przekroczyć 150 km/h...

     Nadszedł nareszcie dzień 5 kwietnia 1959 * - szosa między Tczewem a Malborkiem. Bohaterowie dnia: Junak i Stachewicz, jest także Kronika Filmowa...

      Ostatnie przygotowania...

      Za chwilę Junak wystartuje do próby bicia rekordu czasu na kilometr ze startu stojącego



     A to jest właśnie TA chwila... rekord Polski zostanie pobity.

     Chronometraż elektroniczny sprowadzony specjalnie na tę okazje oczywiście zawiódł. Wyniki próby odczytywano na zwykłych ręcznych stoperach... Tak czy owak rekord został ustanowiony a właściwie dwa rekordy: szybkości 149,3 km/h i czasu na kilometr ze startu stojącego - 35,15 sek.
Nieco gorsze wyniki niż w czasie prób tłumaczono wprowadzonymi w ostatniej chwili zmianami ksztaltu owiewki i silnym bocznym wiatrem.
Klip filmowy z materiałow PKF

      Tak naprawdę to prędkość 150km/h nawet wówczas nie była czymś nader niezwykłym, wszak istniały motocykle seryjne, które ją osiągały. Ale też "Budowlani" nie mogli sobie pozwolić na poświęcenie jednego motocykla tylko i wyłącznie dla celów bicia rekordu - w pewnym sensie cała sprawa była "efektem ubocznym" prac nad przystosowaniem silnika Junaka do wykorzystania w rajdach i crosach a przy okazji chodziło o zwrócenie uwagi i zdobycie przychylności decydentów dla produkcji motocykli sportowych


* Pierwotnie, opierając się na dostępnych źródłach podałem datę 15 kwietnia, jednak p. Aleksy Pawlak w swojej doskonałej pracy "Junak i Edward Kurowski" wykazał jednoznacznie, że właściwą datą zdarzenia jest 5 kwietnia zaś błąd powielany przez lata w różnych źródłach, powstał prawdopodobnie w wyniku pomyłki tygodnika "Motor".

Copyright © Jacot -junakriders.pl  Stats4U - Liczniki, statystyki na żywo i nie tylko!